i zaczelam dzien sniadaniem plus kawa capucino
Ale jak pomysle ze to jest dopiero poczatek poczatku to az mi sie odechciewa czegokolwiek, juz bym chciala miec idealna sylwetke i nie myslec ze tyle musze zrzucac kilogramow i patrzec na siebie z niechecia w lustro.......
A Tobie nihrian dziekuje za te dopingujace slowa..... bede sie starala pokazac ze wierze w to i pokazac tez tu i Wam ze musze dac rade ......:)
,
cauliflower
27 grudnia 2010, 11:55trzeba wziąć się w garść i tyle ;) zaciśnij zęby i zdaj sobie sprawę, że wcale nie masz aż tak dużo do zrzucenia. są na portalu dziewczyny co i po 50kg traciły. spróbuj na razie założyć sobie, że schudniesz 3kg. Jak schudniesz chociaż 1,5kg już zobaczysz różnicę, do tego trochę pozytywnego nastawienia i motywację będziesz miała jak stąd do księżyca! :) naprawdę :) a każdy kilogram zgubiony daje niezłego kopa ;) a jedzeniem w święta się nie przejmuj, bo mało kto wtedy zachowuje dietę ;) pozdrawiam i poświątecznie życzę dużo silnej woli i optymizmu ;)
cancri
27 grudnia 2010, 11:20musisz zmienic nastawienie, bo z tak niecierpliwym i na juzdaleko nie dojdziesz.