bo chcialam sobie zrobic kare za poprzedni dzin co sie nazarlam, i do 19 jakos udalo mi sie powstrzymac glod ale po 19 juz sfiksowalam bo to bylo silniejsze ode mnie, boje sie tych napadow bo przy takim zarciu strasznie waga mi poleci w gore a przeciez ja chce schudnac a nie tyc,,,,,,
jak z tym sobie poradzic pomozcie mi .....
nihrian
27 grudnia 2010, 01:12nie wolno tak! jedz rozsądnie, ciemny chleb, kup sobie kapustkę pekińską, jakieś warzywka i rób sałatki tylko z warzyw, jakieś musli, tyle pysznych rzeczy i to jedz. ja nawet za 26 zł kupiłam sobie pół kg orzechów laskowych żeby mieć co podjeść (uwierz że garstka orzeszków syci odbiera apetyt na słodkie) pij dużo. dziweczyno uwierz w siebie, uwierz że dasz redę, że osiągniesz cel! chcę też uwierzyć że uda Ci się, ale pokarz że i Ty wierzysz :*
cancri
27 grudnia 2010, 00:07dziękuję, choć nie ma za co podziwiać, pół roku szukałam w sobie tego zapału ;]
cancri
26 grudnia 2010, 23:42nie rób więcej takich głupot, że nie jesz przez cały dzień i będzie po sprawie ;] jedz częściej, ale w mniejszych porcjach.