Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
20.05.2012 - NIEDZIELA / GORZEJ Z DIETĄ /
POTRZEBUJE POMOCY



No i  niestety sa skutki wczorajszego ważenia. Dziś pełna prawie że ...
rozpusta jedzeniowa. Źle mi z tym i źle z tego powodu że te moje ćwiczenia ta moja dieta no bo starałam się to nic nie dały nic kompletnie.
Waga stoi jak stała a ja ciagle sie tym zadreczam i nie moge pojąć dlaczego tak sie dzieje.
Straciłam chęć do ćwiczeń dziś miałam na wieczór zrobić jak zwykle ale NIE CHCE MI SIE. Wolałam zjeść wiecej niż zrobić ćwiczenia w tym czasie.
 Jestem żałosna. Ale tak szczerze po co mam je robić skoro nic a nic nie moge schudnąć. Ciagle mysle zastanawiam sie co musze zmienić w diecie.
No i przyszło mi jeszcze jedno na myśl. Moze te ćwiczenia co robię nie pomagają w schudnieciu a tylko wzmacniaja mieśnie. Bo same widzicie ze wiekszosc z nich jest na brzuch a co za tym idzie moze nie spalam nic zeby coś to wspomagało odchudzanie
Co myslicie na ten temat? Moze zmienic mam ćwiczenia na jakies inne i nie ćwiczyć 2 razy dziennie. Pomożcie bo nie wiem co mam z tym począć.
Nie mam pomysłu co moze być nie tak ....

No i wrzucam moje okropne menu :(((

ŚNIADANIE
ryż brązowy na mleku i paluszki serowo- cebulowe

OBIAD
gotowana marchew z groszkiem i 2,5 skrzydełka
 pieczone bez skóry (bo ściągnęłam bo była tłusta)
 + sałata z jogurtem naturalnym
i 1 mandarynka


KOLACJA
2 banany, 3 plastry szynki,
kaszanka z grilla z musztarda i ketchupem

i activia wiśniowa 

A CO Z ĆWICZENIAMI ?????????????????

TU POWINNY BYĆ CO NIE ????????

NIE MA....
BO CO...  NIE MAM OCHOTY BO PO CO I TAK NIE SCHUDNĘ
NAWET JAK JE ZROBIĘ !!!!!!!!!!
DO DOOOPY :///////////////

 

  • justi85

    justi85

    20 maja 2012, 20:44

    Mi się wydaje że to dlatego że masz spowolniony metabolizm przez to że za mało jadłaś. Podnieś ilość kalorii do 1700-2000 na 3 miesiące (przytyjesz trudno) i potem zacznij wszystko od nowa nie schodząc poniżej 1500 kcal. Innego rozwiązania nie ma