Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10.06.2012 - NIEDZIELA / 5 DZIEŃ OCZYSZCZANIA





NA POCZĄTEK ZDAM RELACJE Z WCZORAJSZEGO WIECZORU
W NOWEJ PRACY. PRZECIAGNEŁO SIĘ Z CZASEM I ZOSTAŁAM DO 24. JAKOŚ PRZEZ DŁUŻSZY CZAS WSTRZYMYWAŁAM SIE Z OZNAJMIENIEM KIEROWNICZCE ZE JUŻ WRACAM DO DOMU. NIE WIEM CHYBA CHCIALAM DOBRZE WYPAŚĆ PRZY  TYM PIERWSZYM KONTAKCIE Z MOIM KIEROWNICTWEM :) :P
MAMA NAWET ZACZĘLA SIE MARWIĆ DLACZEGO TYLE CZASU NIE WRACAM DO DOMU NO I DZWONIŁA.
A DO RZECZY TAK W SKRÓCIE TO OGARNEŁAM KASĘ W MIARE SZYBKO BO NAWET PANI KASIA STWIERDZILA ZE SPRAWNIE MI POSZŁO Z OBSŁUGĄ.
DZIŚ POWTÓRKA Z ROZRYWKI ALE MAM NADZIEJE ZE NIE DO 24 TYLKO KRÓCEJ. NO I DZIŚ POMAGAM LICZYĆ W REMANENCIE.

ŚNIADANIE
owsianka z jogurtem i płatki
pełnoziarniste "Zdrowy Błonnik" - 590 kcal

OBIAD
truskawki 300g + bigos (chudy bo gotowany na kilku kościach)
z sałatką z tuńczyka w puszce - 321 kcal

KOLACJA
twaróg chudy 100g z jogurtem naturalnym 0% i syropem
malina
+ activia wiśniowa -  313 kcal

5 dzień oczyszczania zaliczony : soczek wypity

ĆWICZENIA :     DZIŚ BRAK