Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powoli nie umiem żyć bez ćwiczeń :)) Dzień 6 :)
foto


Witajcie Kochani :)
To już prawie tydzień odkąd ruszyłam dupsko do działania :D i nie żałuję :)
Zakochałam się w ćwiczeniach na zabój!
Wczoraj bez siłowni było mi źle, czegoś brakowało - za to dzisiaj sobie odbiłam ;)
Spalone ponad 800kcal i humor na 100% :)
Mój A. co chwilę komentuje moje postępy oczywiście pozytywnie :)
"Coraz fajniejszą masz tą pupkę" - przemiło się to słyszy :)
Ja faktycznie to obserwuję, mam wrażenie, że faktycznie widać te minus 2cm i chyba odrobinę się uniosła :) skóra również nabiera elastyczności :)
Zapisanie się na tą siłownię to najlepsze co mogłam dla siebie teraz zrobić :)
Do wesela już niewiele czasu pozostało, bo miesiąc niecały, ale postaram się osiągnąć jak najwięcej się da.
Sukienka ma odkryte plecy więc muszę się zacząć skupiać też na tej partii ciała, niestety sprzęt, który do tego celu sobie upatrzyłam jest przez 99% czasu zajęty przez koksów :D
Wczorajszy i dzisiejszy dzień był dla mnie bardzo miły.
Po południu mój A. napisał do mnie, iż chce abyśmy się spotkali w miejscu X za 15 min. Więc długo się nie zastanawiając wybiegłam jak poparzona z domu, aby zdążyć na  czas, a przed klatką stoi on z metrową róża, chciał mi zrobić niespodziankę bo wcześniej skończył pracę :))

Piękna, prawda? :)))
Dzisiaj spędziliśmy cały dzień razem :))
Wspólne gotowanie:

Spacer:

I wylegiwanie:

Uwielbiam takie dni :))
A teraz uciekam pod prysznic i spać, bo wymęczyłam się co nie miara dzisiaj na siłowni :)
Tak wyglądałam dzisiaj, przyda się kiedyś do porównania



Miłego Kruszyny!

A na koniec inspiracjo-motywacje:

  • yoloxx

    yoloxx

    29 września 2013, 18:38

    dzięki kochana :))

  • martini18

    martini18

    29 września 2013, 13:21

    po ciazy. *

  • martini18

    martini18

    29 września 2013, 13:20

    to po ciszy mi tak pupa sie splaszczyla :P a teraz jest odporna na przysiady i inne, ale sie nie dam :P

  • spalina

    spalina

    29 września 2013, 13:12

    to obejrzyj chociaż początek, warto, i fajny eksperyment z uzależnionymi od kokainy szczurami ;-) jeśli chodzi o ćwiczenia, tak, jestem zadowolona, chociaż martwi mnie ból kolana i lędźwiowego odc. kręgosłupa. A tam, przejdzie. :)

  • Julia551

    Julia551

    29 września 2013, 09:18

    Bardzo ładnie wyglądasz i zdecydowanie na mniej kg!:)Przez miesiąc jeszcze zdziałasz sporo więc oby ta siła i determinacja pozostała jak najdłużej;)Piękna róża i super,że prawi komplementy:)

  • Wiola122

    Wiola122

    28 września 2013, 23:20

    Ja również nie wiem gdzie ty mieścisz te 85 kg. Kurcze świetnie wyglądasz :)

  • MentalnaBlondynka

    MentalnaBlondynka

    28 września 2013, 22:59

    W zyciu bym ci nie dała 85 kg wyglądasz bardzo ładnie :) A dzień milutki :)

  • nuta

    nuta

    28 września 2013, 22:44

    wow! super efekty! podzielam zdanie innych dziewczyn, juz teraz dobrze wygladasz. na tym zdjeciu w zyciu bym Ci nie dala 85kg! cos jest nie tak z Twoja waga lazienkowa, chyba sie popsula....

  • Invisible2

    Invisible2

    28 września 2013, 22:43

    Super spędzony czas! :))

  • spalina

    spalina

    28 września 2013, 22:40

    jak byłam w Niemczech to cholernie brakowało mi ćwiczeń, aż raz poszłam pobiegać, bo już nie mogłam wytrzymać z bezczynności... ;-) jesteś wysoka, ale ogólnie rzecz biorąc to nie dałabym Ci 85 kg. brzuszki na koncu notki - marzenie :)

  • Caramel_Mocha

    Caramel_Mocha

    28 września 2013, 22:23

    Nie wyglądasz na swoje kilogramy : ) Pozazdrościć tylko zapału do ćwiczeń, no i takiego romantyka przy boku : )

  • ZizuZuuuax3

    ZizuZuuuax3

    28 września 2013, 22:17

    Wyglądasz świetnie! Zazdroszczę takiego dnia :)