Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowe zboczenie :)

Tekst mojego D. sprzed 2 dni: "Moja babeczka już nie jest płaskodupcem?!" To się nazywa motywacja. Teraz nawet czekając w pracy na przerwie  na zagotowanie się wody w czajniku nie stoję gapiąc się w okno, tylko dawaj przysiady :) Wczoraj 50 rano w pracy (nie mówcie szefowi :) i 120 wieczorem w domku. Dziś 60 w pracy a do domku jeszcze kawałek :) Mój pupsztej jest zdecydowanie wyżej i nawet zrobił się lekko okrągły. Oczywiście patrząc z profilu, bo z tyłu to zawsze był okrągły, i to wielkości dorodnej piłki rehabilitacyjnej :P

I żeby nie było - nie ganiamy po firmie w szpilach. Każdy chodzi jak mu wygodnie  a ja preferuję adidasy, jeansy i takie tam. Krawaty i garsonki zostawiamy korporacjom. Tylko Szefo nosi koszule - najczęściej w średnio oficjalnej tonacji sportowej elegancji. Eh, jak ja lubię swoją pracę :) ale teraz bardziej lubię przysiady i mój już-nie-płaski zadek :)

  • ZizuZuuuax3

    ZizuZuuuax3

    24 października 2014, 13:56

    Od jakiego czasu już tak robisz? Super że nawet w pracy o tym myślisz, a jak ktoś przyuważy to powiedz że ,,pisiont groszy'' zgubiłaś ;D

    • Pokusica

      Pokusica

      24 października 2014, 15:44

      W pracy dopiero 2 dni, ale ogólnie to 2 tygodnie już będzie. Wiesz który motyw jest najlepszy? Jak robisz n-dziesiąty bez zadyszki i uświadamiasz sobie, że 4 dni temu już nie mogłaś go zrobić. :)

  • Magiczna_Niewiasta

    Magiczna_Niewiasta

    24 października 2014, 12:10

    Nie ma to jak szczery tekst z ust mężczyzny, ale fakt to mega motywacja :)

    • Pokusica

      Pokusica

      24 października 2014, 12:48

      OJ fakt

  • Psychosocial

    Psychosocial

    24 października 2014, 10:41

    Nie wiem jak Ty to robisz, ale ja po 20 przysiadach już mam dość, podziwiam. Motywacja odpowiednia. :) .Powodzenia!

    • Pokusica

      Pokusica

      24 października 2014, 11:32

      Też tak miałam na początek, ale się zawzięłam -20 chwila przerwy - i jeszcze 10, e, no jak już 30 zrobiłam to 40 nie zrobię? I tak codziennie :P

    • Psychosocial

      Psychosocial

      24 października 2014, 11:34

      Hah. Dzięki. To jest najlepsze rozwiązanie. :)