Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bol gardla, rocznica i WAGOWA RADOŚĆ.


DZ 44 FII P+W


 72.8

Czesc Kochane Dziewczynki, dzis z bolem gardla,ale mam nadzieje,ze nie bedzie tak strasznie jak w tamtym roku, kiedy to wyladowalam na emergency unit. Oczywiscie moje Kochanie wczoraj nie sprostalo zadaniu i jak wrocilam do domku nie bylo bigosiku, biedaczek zapomnial. Zdenerwowalam sie,ale przeszlo mi szybciutko. Nic zatem nie jadlam a bo i jakos sie nie chcialo.
Dzis mamy 5 rocznice, dzien, wiec niezwykly.Bylo uroczyste sniadanie:):):)Nalesniczki Dukana ja z twarozkiem a on ze wszystkimi smakolykami:) Dzis juz razem gotujemy bigos;)hahah
Ja niestety musze wyskoczyc do pracy, ech a tu minus 3!!!!!Obawiam sie,ze wymarzne.ojej:)
A zapomnialam jest spadek 1,1kg w tydzien i dwa dni w poniedzialek pzrypominam bylo 73.5,ale jestem pzred @  i stad te wahania. Spadek jest a @nie ma:( Zawsze jak w zegarku teraz z opoznieniami.Coz...

  • astra11979

    astra11979

    8 grudnia 2010, 18:28

    pozazdrościć spadku....!!! Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!!!

  • zuzek33

    zuzek33

    8 grudnia 2010, 14:37

    no i pieknego bukietu zycze :)

  • syla86

    syla86

    8 grudnia 2010, 12:24

    ja też mam jakąś godzinkę do Edinburgh'a :)

  • syla86

    syla86

    8 grudnia 2010, 12:06

    kochana to i tak ciepło macie ... w Szkocji - 11 .... i masakra na drogach:) najlepszego rocznicowego ... gratulacje spadku ... mnie cos waga ostatnio nie lubi :/