Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
buuu
12 listopada 2010
Mialam dzisiaj tyle napisac w notce ;) i wszystko gdzies mi umknelo ;o wiec nie bede wymyslala ;), powiem tak: tanczylam i jestem mega wykonczona ;D, jedyna rzecz na jaka mnie teraz stac to tylko OGROMNIE WAM podziekowac za przemile komentarze ;) i obiecuje ze zajrze do Was jutro ;), ja odpadam ;) DOBRANOC ;*
Vampm
14 listopada 2010, 18:46A gdzie tak przepadłaś jak śliwka w kompot :P
Vampm
13 listopada 2010, 21:57jak tam dzisiejszy dzień zleciał?
wielkaenergia
13 listopada 2010, 11:59no chyba że tańczysz sama, m,yślalam że mówisz o dyskotece czy jakimś klubie... jak schudnę, to w wtedy się pokażę na parkiecie ;p;p
wielkaenergia
12 listopada 2010, 22:58taniec? mnie rwie do tańca, ale nie umiem i się wstydzę siebie tanczącej
xJuliette
12 listopada 2010, 22:51A i strasznie brakuje takiego zmęczenia. Niby brakuje, ale nic z tym nie robię i tak się zatacza błędne koło. Eh... Gratuluję 4 kg mniej! ;*