Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
MOTYWACJA


Dobra zaczynamy, jak ja dam radę to każdy da. Im więcej motywacji tym lepiej.
Postaram się codziennie coś dodawać, najtrudniej jest zacząć, potem trzeba tylko wytrwać. Teraz może być ciężko bo święta są, ale postanowienie jest takie: 
Jem tylko w wigilię, no i oczywiście nie przesadzam z ilością, a w inne dni jak smakołyki będą na mnie czekać i kusić będę trenować siłę woli. Bo wiem, że zawsze jest wymówka żeby zjeść coś niezdrowego. ALE JEDZENIE TO NIE WSZYSTKO, po prostu nie wolno robić 3 razy więcej jedzenia na wigilię, żeby starczyło na kolejne dni. Trzeba dać radę, przecież sylwester za 10 dni :D 
a to idealny czas, żeby zacząć metamorfozę, bo na początku zawsze człowiek czuję się pełen życia, że udaję mu się przetrwać, a pro po końca roku już niedługo trzeba spisać postanowienia noworoczne. 
Chcę w moje urodziny (26.luty) powiedzieć sobie, no Ola sprawiłaś sobie najlepszy prezent na świecie :D

  • smakija4

    smakija4

    20 grudnia 2014, 08:32

    Dobra motywacja! Powodzenia!