Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmiany.... Call me kierownica


Wiosna ,wiosna  wiosna ach to Ty ! :)

Tak ladnie na polku.Wszedzie zaczyna robi sie zielono.Paczki na drzewach (nie nie na talerzach)i to powietrze...MMMMmmmmmMMmmmmMmMMMMMmMM.

Niestety nie na kazdej plaszczyznie jest tak wesolo.

Dieta idzie,idzie.Trener zmienil mi znow kombinacje posilkow  na zasadzie (2 dni ostra dieta 1 dni pofolgowany (ale wciaz dietowy )) i tak az minie  2 tygodnie.Boje sie pomyslec co wymysli po tym czasie.Juz teraz kaze mi cwiczyc  60 min /7 razy w tygodniu yyyyy to co bedzie w nastepnych etapach ?

Mam troche wrazenie ze on zadko ma stycznosc z ludzmi z duza nadwaga moja byla (25kg) teraz jest jakies (18) i nie do konca wie jak te diety prowadzic.

Lepiej sie czulam  na poczatku  drogi.Teraz zaczynam sie "gubic".Wariuje moj organizm i chyba poziom cukru we krwi. Bo non stop chodze glodna hmmmmm.GDZIES JEST BLAD.Tak czy inaczej poddaje sie tej diecie.

Call me KIEROWNICZKA.

Taaaaaa. Dostalam awans ( przymusowy awans).Taki nie do odrzucenia.

Taki na zasadzie BYC albo wogole NIE BYC (pracownikiem).

Nie ma odwrotu.Poprostu jak mi sie nie podoba to musze sie zwolnic i tyle.Nie ma dyskusji. I ja bidna  zagubiona jeszcze pracuje a kierownicze brzemie juz na mnie spadlo.

-0 wolnych weekendow  :(  zero wolnych sobot i niedziel ogolnie ,nawet  pojedynczo.

-pozegnanie z dwoma dniami wolnymi obok siebie

-wiecznie pod telefonem

-przychodzenie za kogos do pracy

-kierownik tyran :(

-duza odpowiedzialnosc.

-pozegnanie z urlopem (dadza dadza JAK SZEFOWA BEDZIE CHCIALA!!!! I KIEDY CHCIALA!!!!.

  • 30kg-do-szczesciaa

    30kg-do-szczesciaa

    3 kwietnia 2016, 15:30

    Super awans:) Nic tylko się cieszyć... mam nadzieję ze chociaz zarobki inne

  • angelisia69

    angelisia69

    3 kwietnia 2016, 13:30

    to moze cos niekompetenty ten trener?tydzien cwiczen bez odpoczynku?regeneracja jest tak samo wazna w odchudzaniu jak i cwiczenia,no i system diety ktory ci proponuje jest troche dziwny? wiesz mniej wiecej ile kcal?

    • precelkrakowski

      precelkrakowski

      6 kwietnia 2016, 08:40

      nie duzo mi wychodzi,na poczatku bylo gdzies 1,600 potem obciete o 350 no i teraz te interwaly dietowe...... chodze glodna i kurcze bez sil

  • CookiesCake

    CookiesCake

    3 kwietnia 2016, 11:39

    ojej to słaby ten awans, może rozejrzysz się za inną pracą?

  • Orbbitka

    Orbbitka

    3 kwietnia 2016, 10:21

    Fakt awanse nie zawsze są dobre ale możesz zrzucić obowiązki na osoby, którymi kierujesz. Nie daj się zwariować praca to nie wszystko. Powodzenia w dalszej walce :)