Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 4



Moja koleżanka z pracy od ponad tygodnia się odchudza. Na początku brała tabletki linea, jednak w pewnym momencie przestała chudnąc więc aby zrzucic nadmiar kilogramow, zaczęła się głodzic. Wczoraj przez cały dzień zjadła jeden woreczek ryżu. A dziś mało nie zemdlała. Morał z tego taki, że nie warto się głodzic. Ale wygląda subtelniej, to fakt.

Ja też chcę wyglądac subtelniej więc dziś zjadłam:
- 2 banany
- serek wiejski
- speghetti z oliwą z oliwek i czosnkiem
- grapefruit
- korniszon
- kilka kęsów gotowanej marchewki

W ramach ruchu poszlam na dlugi spacer w towarzystwie mojego kochanego pieska :) I zrobilam kilka brzuszkow. Wiecej mi sie nie chce.

Jej, ale mam lenia cwiczeniowego, wcale nie chce mi sie tylka ruszac. Macie moze jakis super extra skuteczny sposob, zeby zmotywowac sie do cwiczenia?


  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    10 lipca 2008, 20:41

    <img src="http://img398.imageshack.us/img398/511/700seascupcakeslgkr7.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/><img src="http://img398.imageshack.us/img398/511/700seascupcakeslgkr7.94b85e0cdd.jpg" border="0">