Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 5


Witajcie Kochani (przytul)

Kolejny dzień za mną, dziś również tylko na 80 % czystej michy 😓 zjadłam garstkę chipsów... No nie mogłam się powstrzymać!

Dziś miałam spotkanie organizacyjne w pracy i... Procedury, procedury i jeszcze raz procedury 🤮 Jedynym plusem tego spotkania było tylko to, że pierwszy raz od dwóch miesięcy się pomalowałam (dziewczyna)

Do pracy pojechałam moją Strzałą - rewelacja!!! 

 

Po spotkaniu wzięłam dzieci  na spacer, około godzinę chodziliśmy sobie, następnie odstawiłam Młodego do domku i wzięłam Młodą na rower na kolejne 30 minut. No kurczę, dziś miałam naprawdę aktywny dzień i chyba spaliłam tę garstkę chipsów 😜

Dzisiejsze menu


Chleb żytni z pastą jajeczno sardynkową, papryka, ogórek kiszony

Sos jogurtowo-grzybowy z kaszą jaglaną

2 banany

Parówki piratki, chleb żytni z masłem i szczypiorkiem, papryka, ogórek kiszony

Garstka chipsów

Jabłko

Wczoraj miałam poczytać książkę, ale Młody musiał się obudzić o 21.00 no i Meksyk do 23.00....

Może dziś dam radę parę rozdziałów trzasnąć 😉

Pozdrawiam 😙

  • WracamDoFormy2020

    WracamDoFormy2020

    11 maja 2020, 23:42

    ale mi narobiłaś smaka na pastę jajeczną!!! zasuwam jutro po szczypior i lecę z pastą. Dzięki! :D ♥ super, że aktywnie korzystasz z roweru :) byleby pogoda dopisywała :)

    • PrimRose...

      PrimRose...

      12 maja 2020, 09:12

      Byleby tylko nie padało a będzie dobrze 😉

  • Fiorlaka

    Fiorlaka

    10 maja 2020, 10:32

    Na pewno spaliłaś te chipsy. 😁

  • Evcia1312

    Evcia1312

    9 maja 2020, 18:38

    Kolorowo apetycznie