Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
brak neta


Jak w tytule, nie mam internetu w domu, teraz jestem w bibliotece, szkoda marnowac czasu na ogladanie w necie glupot, trzeba sie zabrac za prace. w weekend dieta byla w miare (nooooo sobotniej lasagni nie mozna bylo powiedziec nie :D), dzisiaj na wadze 61,2! rowne ladne -4 kg :D. Happy.

Jadlospisy bede dodawac jak juz bede miala neta w domu.