Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wielki powrót


... Witajcie Wojowniczki 

Wróciłam  Ja cię kręcę ale wstyd  po takim czasie  i nic się nie zmieniło teraz to do mnie dochodzi jeszcze zwiększoną dupą  i kilogramami  wróciłam do was ....

Na mojej wadze 106 kg aż Dzisiaj poszłam wymienić baterię Bo mówię Pewnie słabe... i waga coś to mnie C.. la.... No i chyba mówiła prawdę i nawet nie chyba porażka i załamka😪😪😪

Czy ja kuźwa kiedyś schudnie?

Czy co rok na wakacjach muszę robić za wieloryba na plaży?

Kochany Wojowniczki jak wy to robicie że dajecie rady?

Cisnę do sklepu od jutra 0 smażonych rzeczy na głębokim tłuszczu żadnych fast foodów i innych niezdrowych rzeczy

.. mówię mężowi znies mi orbitek ze strychu 

A on do mnie kochanie znieść sobie go sama bo jak poczujesz jak ją jest ciężki to może będzie w ćwiczyć na nim dłużej Ostatnio znosiłem ci go Szczerze powiedziawszy Widziałem cię na nim 2 razy kazałaś mi go wynosić z powrotem🤣🤣🙈🙉

Jezu jak ja bym chciała być wytrwała w tym wszystkim

  • Passifloraaa

    Passifloraaa

    9 sierpnia 2020, 23:00

    ...sama sobie odpowiedzialas na zadane pytanie 😁...zero smazonego, zero fast foodow + cwiczenia.. i sukces murowany😉 Powodzenia!🙂

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    3 sierpnia 2020, 18:20

    Znajdź dobrą motywację 🙂 Powodzenia 🙂