Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Opóźniona niedziela


 Witajcie kochane Wojowniczki

Nie było mnie wczoraj to znaczy byłam ale nie robiłam wpis do pamiętnika dzień u super obiadek dla rodziny dla mnie pysznie zdrowo i kolorowo Nie robiłam zdjęć bo wczoraj jakoś nie było na to czasu później spacer zrobiliśmy z mężem i dziećmi 7 km później odpoczywaliśmy na ławce dzieci bawiły się na placu zabaw

Kolacyjka Ja zbieram się na trening maz  kąpał dzieci i dał ich do spania

Nie liczę kroków które robie w ciągu dnia na przykład chodzę do sklepu czy Sprzątając mieszkanie nie licze kroków przy codziennych obowiązkach tak jak wczoraj spacery z dziećmi i mężem liczę tylko wieczorny trening Gdzie tam spocę się na maksa i jestem wykończona

Tutaj wstawię wam zdjęcie z tego treningu oczywiście z moim trenerem personalnym😁

Oj było hardkorowo czuję nogi dzisiaj😂 

Mój syn pewnie też wczoraj już pytał Mamo jutro też tak pójdziemy Czy może krócej😂😂😂😂

Ale podobało mi się dałam siebie wszystko fizycznie byłam wykończona spocona z jęzorem na wierzchu ale z satysfakcją... teraz każdego dnia czekam na 20:00 żeby wyjść na wycisk kochany Wojowniczki życzę wam dzisiaj pięknego dnia bezstresowego z uśmiechem na twarzy do zobaczenia do potem

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    24 sierpnia 2020, 15:12

    Gratuluję zawzięcia, ja jakoś oklapłam i nie mogę się zebrać 🙄😛

    • Psikuska1986

      Psikuska1986

      24 sierpnia 2020, 15:59

      U mnie jak na razie chęci są i oby tak zostało

  • Janzja

    Janzja

    24 sierpnia 2020, 11:38

    Świetne takie wieczorne spacery rodzinne :D

    • Psikuska1986

      Psikuska1986

      24 sierpnia 2020, 16:00

      Nie wiem czy to można zaliczyć do spaceru😂