Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po raz drugi Witam


8:00

11:00 trzy śliwki 

14:00

Brązowy ryż kurczak jarmuż z czosnkiem

17:00

Mój kochany makaron z kurczakiem i bazylia

No jakoś dzisiaj mi mija dzionek posprzątane ugotowane zostało tylko do ogarnięcia pranie bo postanowiliśmy skorzystać jeszcze z wolnego i wyjechać na kilka dni nad jezioro w środę wieczorem będziemy wyjeżdżać oczywiście wieczorem o 20:00 hardkorowy spacer Oczywiście synem moim trenerem personalnym😁

A później jeszcze trochę papierkowej roboty

Nie piję zwykle ale dziś mam straszną ochotę na piwo Nie wiem czym to jest spowodowane może zbliżająca się @ ..... ale pomarzyć można skoro się zdecydowałam na dietę to nie ma bąbelków

Mąż Sam byłem zdziwiony kurcze ale ci wzięło przecież ty nigdy nie piłaś piwa😂

  • Janzja

    Janzja

    24 sierpnia 2020, 22:19

    Się jakieś smaki uboczne włączają ;D. Ja jak już mi zeszła ochota na rzeczy jakimi się objadałam to też odkrywam, że mam na coś smak, co normalnie bym zignorowała. Mózg smakowo szuka furtek ;)

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    24 sierpnia 2020, 18:21

    Ten kurczak wygląda super 😊