Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
rozpacz


Zobaczyłam się dziś w lustrze...
ja pierdolę!!!!!
Kiedy to się stało jeszcze chwile temu było 66 kg a wcześniej 63 teraz jest 69!
koszmar! wstrętna galareta na tyłku, wiotka skóra i obrzydliwie wystający bebech wygadam jak stara zniszczona 50 w ciąży:/
Kiedy ja będę szczupła, zdrowa, piękna jak nie teraz! Całkiem się zagubiłam nie wiem jak sobie poradzić ze sobą:(
  • smutekk

    smutekk

    19 maja 2012, 10:26

    nie ma co rozpaczac tylko dupa w troki i do roboty!!! Trzymaj od dzis diete cwicz a efekty same beda! No juz!