Tak oto wyglądam mój brzuch po 10 dniach szóstki
Nie mam niestety zdjęć sprzed rozpoczęcia, które by się nadawały do obiektywnej oceny. Te będą na przyszłość do porównania efektów ...
Dzisiejsze menu:
kawa + owsianka - znów na bogato z bananem i rodzynkami
w pracy herbatniki zbożowe
obiad - makaron ze szprotkami w sosie pomidorowym, ogórek, grzybki + czerwona herbata
Na deser będzie bieganko, ale to dopiero wieczorem
Małe co nieco
Spocona i szczęśliwa...
30 minut biegania przez odcisk na stopie nie dałam rady więcej ale dobre i to później rozciąganie i szóstka. Razem wyszło ok 1h ćwiczeń
Miłego popołudnia
KatyKaty
28 marca 2014, 18:13Ja dziś mam dopiero 5 dzień, mam nadzieje że uda mi się dotrwać do końca. Obiadek smacznie wygląda naprawdę.
grubasek005
28 marca 2014, 17:22Czekamy na dalsze efekty w ćwiczeniach, oh jak dawno już nie jadłam makaronu :)
Katterina
28 marca 2014, 17:18powodzenia w A6W ja dotrzymałam do 22 dnia ale efekt była na prawdę duży wtedy.
Invisible2
28 marca 2014, 17:09Szkoda, że nie masz zdjęć z początku, ale pewnie różnica już jest :))