Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
głód emocjonalny? a może fizyczny?


Nie wiem czy czytacie pismo " kropka Tv" oczywiście z Biedronki, ale ja je często kupuje i teraz akurat wpadłam na fajny artykuł nt odchudzania oczywiście. Mimo,że sporo o odchudzaniu wiem, tak dopiero teraz wpadłam na pojęcie "głodu emocjonalnego" i "głodu fizycznego". Faktycznie, jak się nad tym zastanowić, to nadmiar mojego ciałka to zasługa zajadania problemów i stresów, bo jedzenie to przyjemność no i zawsze  jest pod ręką. No i ten smak czekolady, która rozpływa się w ustach..... tylko czy ta chwila rozkoszy jest warta kilku godzin męki i potu.

Czytam sobie inne pamiętniki i sama siebie zaskakuje, bo dochodzę do wniosku, że miałam klapki na oczach. Jest w Was tyle energii i pozytywnego myślenia, że aż motywacja wzrasta. Jestem pełna szacunku dla was i waszych osiągnięć. Oczywiście ( moje prywatne spostrzeżenia) każda zmaga się z innym celem- ja chce schudnąć do 75 kg, a jest grono osób, które z tą wagą startuje, bądź z wagą mniejszą. Ja wychodząc za mąż ważyłam 86kg i też mi nie było z tym dobrze, ale zaraz okazało się, że jestem w ciąży no i oczywiście, jak to w ciąży- przytyłam. Nigdy siebie nie lubiłam i nie akceptowałam, w ogóle uważałam, że szczęście w związku to nie dla mnie, bo do tej pory były same rozczarowania, no ale poznałam tego jednego- jedynego, który został moim mężem. Jestem szczęściarą. A teraz mam też cudownego synka, który lada dzień skończy dwa latka. Chyba sama dorosłam do zmian. Zmian swojej sylwetki.

Kończę na dziś. Jutro do pracy. Dobranoc.

  • angelisia69

    angelisia69

    7 stycznia 2016, 08:44

    Masz dla kogo zyc i masz dla kogo sie starac byc piekna i w formie ;-) Glod emocjonalny jest bardzo zly,i ciezko sie latwo go pozbyc.Najlepiej zapisywac sobie przez jakis czas na kartce,co powoduje ze zajadasz problemy.Czy stres czy szczescie czy moze cos innego.Jak przeanalizujesz kiedy najwiecej podjadasz to wtedy mozesz zaczac szukac technik radzenia sobie ze stresem czy euforia.Np. gdy sie wkurzasz to zamiast siegac po ciastko wez 3-4 oddechy pomysl troszke o czyms milym,zamknij oczy,wylacz sie na chwile i sprawdz czy cos pomoze.Zreszta kazdy ma ionne techniki,na mnie dziala sport :P