Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
od nowa. 1st day


śniadanie: 
9.00 dwie kromki razowca z szynką drobiową i pomidorem, herbata z cytryną i słodzikiem
11.00 ryż berliso z pieczonym jabłkiem, zielona herbata z słodzikiem
13.30 makaron rurki penne z szpinakiem i piersią z kurczaka
16.30 sałatka (1 pomidor, 1 ogórek gruntowy, trochę kapusty pekińskiej, kilka oliwek, troszkę sera feta + łyżka sosu czosnkowego własnej roboty)
18.30 cukinia faszerowana serem fetą i oliwkami
planuję zakupy bo w lodówce pusto, mam tylko oliwki
kupię fasolkę szparagową, brokuła, może bób i warzywa na patelnie. 

planuję south beach , czytam dużo dobrego. Już nie mam pomysłu na siebie a waga poszła w góre po odstawieniu antykocepcji :(((
Bede pisala co jem, bo to ułatwia kontrolę
wczoraj miałam urodziny stąd ta motywacja - dziś kupię sobie karnet na fitness a co! :))

  • anetalili

    anetalili

    7 sierpnia 2012, 15:11

    Ostatnio SB znów zaczyna być modna :) Myślę, że to całkiem fajna dieta (sama jej nie stosowałam, ale czytałam o niej troszkę).