Czasem się sobie dziwię, ale mam zakodowane w głowie, że gdy będę szczupła to moje życie się będzie całkiem inaczej układało. Że lepiej będzie. Może to kwestia samopoczucia, może kwestia tego modelu szczęścia - ładnym ludziom jest w życiu łatwiej, schodzą się z ładnymi ludźmi, rodzą ładne dzieci, mają ładną pracę, zarabiają ładne pieniądze. I ogólnie to srają stokrotkami. Chyba stąd mi się to wzięło. A skoro ma być lepiej, gdy będę szczupła, a może być źle, gdy jestem gruba, no to przecież nie moja wina. To dlatego, że jestem gruba i mam zaburzoną samoocenę. Ale mam czas na ułożenie, no bo przecież dopiero, gdy będę szczupła to mi się te życie będzie lepiej układało, ładniej. Co też się człowiekowi czasem w głowie dzieje to ja nie mam pytań. Głupie myślenie, głupie gadanie, a komu to potrzebne?
Właściwie to układa się całkiem nieźle, czasem, a czasem jestem na takim etapie jak teraz, że już sama nie wiem, w którą to stronę trzeba się kierować, co ze sobą zrobić, jaki jest plan na jutro.
Rodzice mi kupili wspaniałe herbatki ziołowe, które piję hektolitrami. Nazwa jednej, wspomagającej odchudzanie, mnie rozwala za każdym razem - "Motylem byłem". Mistrzostwo. Chociaż uważam, że lepszy wydźwięk by miało "motylem będę", no ale. Dzisiaj póki co zjadłam kanapki z szynką, pół gruszki, marcheweczkę, trochę surówki niskokalorycznej i po garstce żurawiny, suszonych jabłek, suszonych moreli i orzechów włoskich. Do tego dwie herbaty (ta odchudzająca i oczyszczająca) i kawa z mlekiem. Zaraz idziemy na rower nad Wisłę, jest naprawdę piękna pogoda!
Myślę jakby tu się ogarnąć z tym UK.
aksza
27 września 2012, 16:30wiesz co?Odchudzam się (a raczej mówię że się odchudzam) od dawna, więc to jest długa historia. Doszłam juz do 65kilo ale znów przytyłam 7 i tak w koło macieju. Teraz odchudzam się od przyjazdu z Niemiec czyli około miesiąc.
aksza
27 września 2012, 11:29to ty na zdjęciu? Ładna dziewczyna z ciebie :) A co do pięknego modelu? Gruba osobo grubą zostanie, nawet jakby tonę schudła. Także nie wiem. Trzeba się pięknym urodzić chyba ;p Chociaż ja myślę że gdy schudnę to już w ogóle będę boginią i cały świat będzie należał do mnie ;p
Kumciaa
26 września 2012, 17:04Koleżanko nie tylko Ciebie takie egzystencjalne pytania dopadają.. Musisz dobrze się zastanowić czego chcesz od życia, co jest dla Ciebie dobre.. Fakt nie jest to łatwe odpowiedzieć sobie na te pytania ale cóż. Na tym polega dojrzałość- na podejmowaniu decyzji i ponoszeniu za nie odpowiedzialności. Nazwa herbatki zarąbista:) I naprawdę spróbuj sobie ,,wytępić'' z głowy tę głupotę że ładnym jest lepiej. Chociaż może w pewnym stopniu tak ale to nie znaczy, że gruba kobieta nie może być ładna! (Sorry za wykrzyknik) Walcz ze stereotypami i twórz własne doświadczenia. Powodzenia.