witam ;)
dzisiaj zrobiłam sobie słoik skarbonkę .. za każdy występek w diecie muszę tam wkładać określoną ilość pieniędzy... jeszcze nie wiem co z tą kasą zrobię mam nadzieję że będzie jej bardzoo mało ;D
dzisiaj jest dobrze.. co prawda nie jest to dzień treningowy (chociaż tak owego nie miałam przez cały tydzień -,-) ale byłam na rowerze (jak praktycznie co dziennie) jednak coś się ruszam ;D
z dietką raczej dobrze (chyba) , a zresztą same ocencie
ok.9.00 4 takie małe racuszki z dżemem
ok.11.15 nektarynka, inka z mlekiem bez cukru ;D
ok. 14.30 2 kawałki pizzy ale pieczonej w domu, z oliwkami, kukurydzą, papryką... (to chyba nie było zbyt dobre posunięcie)
ok.17.20 3 wafle ryżowe z dynią, mrożona inka bez cukru
a teraz ok.20 kolacja.. pełnoziarnisty makaron z sosem pomidorowym
czyli tak pi razy drzwi zjadłam jakieś 1488kcal? czyli nie jest tak źle ..
no i nie przeleżałam dnia na kanapie.. plewiłam, byłam rowerem odprowadzić koleżankę ogółem pomagałam w domu ;D
ale wczoraj wieczorem byłam na ognisku urodzinowym .. no i przyznam się że zjadłam trochę chipsów... -,- no ale idziemy do przodu.. trzymajcie się ;*