Piątek, piąteczek, piątunio
Dziękuję Wam za prezentowe sugestie. ;)
Niektóre pomysły były naprawdę super i na pewno z nich skorzystam.
Dziś jadę do rodziców na wieś po pracy. Co oznacza mniej więcej tyle, że znów skakanka pójdzie w ruch w weekend ;) A po za tym będzie bez odstępstw od diety - bo waga wreszcie ruszyła znów w dół! I jest po raz kolejny 78 więc nie można tego skopać. ;)
Od rana media trąbią o wczorajszym sukcesie Szpaka
No kurcze, dał chłopak rade. Mimo że prywatnie to ponoć straszny buc, ale za głos jest u mnie bardzo szanowanym artystą.
No ale i tak największy "wow" to był dla mnie pokaz na Eurowizji Man vs Machine.
Jestem fanką technologii i takie coś do mnie przemawia maksymalnie.
Powiem Wam, że Ci goście co projektowali ruchy robotów to geniusze. Ile to jest kodu, to sobie nawet nie wyobrażacie ;)
Wczoraj dorwałam jeszcze młodą kapustę, taką miękką, więc dziś na obiad gotuję ją i będzie zdrowa wyżerka (nom nom nom).
Moje lokatorskie coś, uświadomiło mi, że ludzie nie jadają tej kapusty tak jak robi się ją u mnie w domu. Trochę mnie to zdziwiło.
A jak jest u Was? Też jecie młodą kapustę gotowaną? W takiej formie jak kalafior czy brokuł?
U mnie się ją kroi na 4 części, potem gotuje i odcedzoną podaje na talerzu (najczęściej z bułką tartą na wierzchu). To się chyba fachowo nazywa zasmażka?
Nigdy nie byłam za dobra w tym kuchennym nazewnictwie.
Uciekam troszkę popracować, ale wpadnę jeszcze dziś na Vitalię Was poczytać.
W weekend pewnie nie będzie czasu na notkę, ale nadrobię w poniedziałek.
Trzymajcie kciuki za spadek! ;)
No i żeby w niedzielę (jadę kupić spodnie) dupsko zmieściło mi się w rozmiar 40 ;D
Pozdrawiam i miłego weekendu!
kiziamizia23
15 maja 2016, 16:44Nie zgodzę się z plotkami na temat Michała które słyszałaś gdyż pochodzi z mojej miejscowości i zam Go osobiście :) Prywatnie jest prześwietnym wesołym chłopakiem i od samego początku wzbudził moją sympatię pomimo kontrowersyjnego wyglądu. Pamiętam jak go poznałam na imprezie 7 lat temu , zaśpiewał w karaoke i wtedy usłyszałam Go pierwszy raz ...miałam nogi jak z waty... No faktycznie w takim wydaniu młodej kapusty nie jadłam jeszcze :)
pani_slowik
13 maja 2016, 23:10ee, masz w takim razie jakieś dziwne lokatorskie coś, kapusta gotowana właśnie z bułką tartą to standard, bardzo smaczny standard :D a co do rozmiaru spodni to jestem pewna, że się spokojnie zmieścisz - skoro ja dzisiaj w C&A zmieściłam się w obcisłe gacie rozmiar 40 (choć trochę mi wystawały boczki) to Ty to zrobisz bez problemu :P
Barbie_girl
13 maja 2016, 22:07Super gratulacje u nas obu sie ruszylo SUUUUPER :):):):) skakanka fajna srprawa ;):) co do kapusty nie jadalo sie u mnie tak gotowanej i jakos nadal sie nie je :P trzymam kciuki za 40 :D
zurawinkaaa
13 maja 2016, 17:18ja tez lubię taką kapustę :) trzymam kciuki za spadek :)
milunia0404
13 maja 2016, 16:57A ja jadłam, a wręcz pożeram taką kapustę :D uwielbiam, ale bez zasmażki ;) Jeaa 40 na tyłku to jest dopiero motywacja :) Trzymam mocno kciuki :*
HippieSoftKitty
13 maja 2016, 13:42Hmm nigdy nie jadłam tak kapusty! Ale będę musiała spróbować, bo to świetny pomysł! U mnie w domu jada się zasmażaną (właśnie mąka plus tłuszcz) albo moja mama robi najcudowniejsze na świecie surówki z młodej kapusty, czyli na surowo :) Trzymam kciuki! Och nie mogę się doczekać, kiedy mój tyłek zmieści się w takim rozmiarze.. :) Wierzę, że tak kiedyś będzie :P Kiedyś spodnie miały własną rozmiarówkę (dalej tak jest? ) i marzyłam zawsze o 31 no 30.. czy ten jest 40 ? :)
Rayen
13 maja 2016, 15:39Faktycznie jak kiedyś kupowałam w innym miejscu spodnie to dostawałam rozmiarówkę 30-32-34 etc. a nie jak są normalnie 38-40-42 ... Nie wiem jaki jest odpowiednik, bo nie moge tego znaleźć nigdzie aktualnie, ale dałaś mi zagwozdkę do rozwiązania :) Zajmę się tym tematem! ;)
EfemerycznaOna
13 maja 2016, 12:57Ja jadam tylko posmazana z koperkiem. :) co do tych spodni 40tek to tego Ci życzę.
Rayen
13 maja 2016, 15:41Będzie 40! Musi być! Kurcze kiedyś ten rozmiar musi spaść, a nie że ja już prawie 10 kg mniej, a rozmiar stale 42 :(
angelisia69
13 maja 2016, 12:23kocham mloda kapustke z koperkiem albo lazanki,ale w takim stylu jak ty ja przygotowujesz tez szczerze niegdy nie jadlam :P Udanego weekendu i dietetycznego w miarE:P
Rayen
13 maja 2016, 12:28Młodą kapustę z koperkiem u mnie się robi w formie tzw. bigosu wiosennego ;) Pyszka! Dziękuję i pozdrawiam :)
Venirka
13 maja 2016, 11:50Kapustkę to jadam w formie bigosu, jeszcze nie spotkałam się z takim podaniem :) A co do zasmażki to u nas jest do zagęszczania zup (mąka na tłuszczu) :) Pozdrawiam!
Rayen
13 maja 2016, 12:28A! Czyli zasmażka jest na mące... to nie wiem jak nazwać to samo tylko z bułką tartą ;) Również pozdrawiam
kawonanit
13 maja 2016, 16:06To może być zasmażka, może być też okrasa :) Generalnie chodzi o to masełko, do którego dodaje się mąkę lub bułkę tartą (sam akt tworzenia jest zasmażką ;) ) Z tym, że raczej pierwszym wariantem nie przyjęło się polewać warzyw tylko używać do zagęszczania potraw :) I też nigdy nie jadłam tak podanej kapusty ;)