Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mimo wtorku - zapomniałam gdzie postawiłam
wagę!!!!!!!!!!!!!!


Nie było bardzo wielkiego ,,żarcia", ale troche było.



Jednak od dzisiaj zapominam o pozostałościach światecznych i ruszam dalej do wyznaczonego celu. W końcu mnie gonią .................................................
Buziaczki
  • jokoona

    jokoona

    29 marca 2008, 14:57

    jakie ładne - to twoje dzieło??

  • Jakob

    Jakob

    28 marca 2008, 17:07

    Prawdziwa kobieta- taka to sie zakupow nie boi, co??? *)

  • Jakob

    Jakob

    28 marca 2008, 12:16

    Dorotko , a gdzie te zdjecia?? No dziekuje za informacje.

  • Jakob

    Jakob

    25 marca 2008, 17:58

    A to dobre- jak moglas cos takiego zapomniec*)??? P.S. O pozostalosciach zapomne jutro...

  • jokoona

    jokoona

    25 marca 2008, 16:56

    Trochę sobie pofolgowałam i 1,2 kg na plusie - wracam więc do rozsądnego żywienia!!!

  • dorotkaanna

    dorotkaanna

    25 marca 2008, 16:50

    Obrazki byly zlosliwe:)do mnie weszly a dla innych odmowily:)W swiata nie bylo wielkiego zarcia bo mnie cos zlapalo a z bolacym gardlem nic nie smakuje:)(jedna dobra rzecz z tej choroby) Ale waga sie nie obnizyla:(tak wyschlam od tej goraczki ze teraz nadrabiam piciem)Ale zawsze jest ale i wczoraj trzeba bylo pozegnac swieta i wyladowalam w restauracji a ze jedzenie pycha ,wylizalam talerze i wytoczylam sie:)wiec mozesz odsapnac,zaczynam gonitwe od jutra:)pozdrawiam

  • ako5

    ako5

    25 marca 2008, 12:57

    ja też staram się zpomniec o pozostałosciach poswiatecznych...takie menu nie dla mnie:). czas na diete! pozdrawiam:)

  • kilarka2

    kilarka2

    25 marca 2008, 12:17

    ja Cię gonię :D pewnie nie przegonię, ale chociaż spróbuję dogonić ;) :*