Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Miałam małą przerwę we wpisach ale ciagle jestem z
Wami


Oto naprawde kilka fotek z Indii, wybrałam te typowe, bo przecież nie ma nic ciekawego w pieknych basenach hotelowych. Same oceńcie czy warto jechać:



















  • dorotkaanna

    dorotkaanna

    31 marca 2008, 16:48

    NO moze pradu nie odcieli ale po tym chorobsku to checi do pomniejszenia siebie troszke zmalaly:)ale ze dzis zapachnialo wiosna wiec i wena do gotowania wrocila:)Dzien swobody zrobil sie tygodniem (jak nie dwoma )tygodniami.i musze sie przyznac ze oszukuje troche z paskiem wagi:)ale nie spoczywaj na laurach gonie Cie nadal:)pozdrawiam

  • jokoona

    jokoona

    31 marca 2008, 16:41

    to nieźle rodzice odpoczęli - fajne wspomnienia będą na pewno mają! A Ty - mąż gotuje - toć to skarb!!!! Gdybym teraz szukała męża, byłby to jeden z wyznaczników na + dla kandydata;)

  • kilarka2

    kilarka2

    31 marca 2008, 10:25

    dietkę podjęłam dla mojego kolana, więc nie ma, że głodna, jem zgodnie z planem, 5 posiłków, 1500 kalorii i koniec na dany dzień. W końcu wiem o co walczę- o mniejszą wagę do dźwigania dla mojego pociachanego kolanka :)