Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Taki weekend
19 czerwca 2006
mógłby trwać nawet tydzień. Było leniuchowanie i przegladanie kolorowych gazetek, ale nie zabrakło czasu na basen, rower no i grilowanie. Muszę skończyć z tymi grilowanymi skrzydełkami. Może ktoś robił jakieś pyszne warzywka na grilu? Nawet nie wiem co mozna grilować. Pozdrawiam wszystkie Vitalijki w ten cudownie piękny poniedziałek.Bużka
nebel
20 czerwca 2006, 15:08Griluje niemal wszystkie warzywa, jednak najbardziej lubię ziemniaczki posypane koperkiem i nadziane czosnkiem. Pychota. (muszą być szczelnie zawiniete w folię).
nitusia
20 czerwca 2006, 10:38witaj kochana no ja mam nadzieje ze nasz zwiaze nie wpadnie w ruine z wiekiem pewnie jestem naiwna ale nie pozwole na to.....drukuować sobie będe napewno bo to fakt fajna pamiątka a te babany to naprawde pyszne są...
Pysiamod
20 czerwca 2006, 09:48odnośnie hormonów- miałam w zeszłym roku robione badania wszystkie poziomy hormonów były ok tzn.FSH i LH z tego co pamietam prolaktynę tez miałam badaną-ale wyniku nie pamietam jak tylko przyjde do domu to sprawdzę. Wiem, że trzyba ją badać w określonym czasie cyklu, chodziłam do endokrynologa -porobiłam wyniki podejrzewał policystycznośc jajników ale po wynikach wykluczył. Brałam więc proverę przez 10 dni i pożniej dostawałam okres-wówczas był regularny.Potem wróciłam do hormonów na ok.rok czasu i teraz od polowy kwietnia ich nie biorę znów jest to samo:o// dowiedziałam się także(na spotkaniach ze świadomego planowania rodziny)o problemach z zajsciem w ciąze i prolaktynie-więc musze to koniecznie sprawdzić, jak nie to powtórze badania. Widzę, że jesteś z Wrocławia-cudowne miasto przez 5,5 studiowałam na AR ...piękne czasy, tam też chodziłam do świetnej pani ginekolog, niestety w Zielonej mamy deficyt dobrych lekarzy, zwłaszcza endokrynologów... może napisałabys mi gdzie chodziłaś do lekarza(jesli nie znajde kogos rzetelnego w Zielonej do pojade do Wrocka) i jak sobie z tym problemem poradziłas? dzięki pozdrawiam Agata
Jakob
19 czerwca 2006, 09:13Dorota - wszystko mozna, nawet papryke, marchewke, jablko..itd. Jak tam dieta?
Pysiamod
19 czerwca 2006, 09:09mam parę pomysłów sprawdzonych osobiście np.pierś z kurczaka rozbijam zalewam sokiem z pomaranczy trochę w tym stoi potem zawijam w folię razem z plastrami pomaranczy i na grilla -mniam bardzo dobre i zdrowe, podobnie robie rybę-tylko dodaję marchewke(paseczki cienkie), pietruszkę wszystko zawijam w złotko i na grilla-podobnie można zrobić z cebulą i kurczakiem. Dodatkowo na grilla bezpośrednio- kładę pieczarki z obrobiną vegety oraz banana (ale nie za wiele-dość kaloryczny), mozna także cukinie i kabaczek-osobiście wolę cukinie. Słyszałam także o selerze naciowym zapiekanym na grillu, ale podobno najlepszy jest w cieście naleśnikowym-nie próbowałam. Miłego grilowania paaaaaa
nitusia
19 czerwca 2006, 09:05wiesz co dla mnie grill bez babnana to nie grill., kładziesz na grilu babana w skórce i go przypiekasz...pychota......
kajjka
19 czerwca 2006, 08:44masz rację - też mi się podobał , cudowna pogoda i wooolne , możemy zacząć marzyć o kolejnym wolnym weekendzie