Wstawiam zdjęcie zrobione na Biskupiej Kopie
Wystarczyło dwa dni wolnego, ale dni te spędzone były tak intensywnie, że czuję się jak po conajmniej tygodniowym urlopie. Pozdrawiam. Coś dzisiaj brak ochoty do pracy a sterta na biurku rośnie. Odezwe sie potem pa
edytta
20 lipca 2006, 10:14dzięki za miły komentarz z twojej strony...bo niekażdy we mnie wierzy;-)postaram niejeść słodyczy przynajmiej przez jakiś czas..tak niema to jak choćby 2 dni wolnego ale spędzone tak jak napisałaś intensywnie są o niebo lepsze od 2 miesięcy wolnego w których się nic nierobi:P