Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bella Toskania


Mam masę postanowień ale najważniejsze to wreszcie zobaczyć metę i zabrać się za piowtarzanie angielskiego.  A wszystko to zacznę realizować na zasłużonym URLOPIE!!! Jadę do Toskanii do domku z kamienia, gdzie razen z mężem i Piotrusiem będziemy delektować się promieniami słońca, ciepłym wiaterkiem i cykaniem świerszczy. Ostatnio zaczęłam czytać fantastyczna książkę ,,cień wiatru" polecam - książka też zobaczy Włochy. Trzymam więć za was Kochani kciuki, pamiętajcie o pysznych owocach i warzywkach a zopomnijcie już o smażonych kiełbaskach, lodach i gofrach. Buzka
  • Jakob

    Jakob

    8 października 2006, 21:35

    Wiem, ze Cie nie ma, ale juz jakos tak mnie ciagnie do Twoich wpisow i motywacji. Wracaj szybciutko...

  • Pysiamod

    Pysiamod

    12 września 2006, 12:26

    lat to mi ubywac jeszcze nie musi;)ale kg i owszem a to juz przeszlo 7:) Zycze Ci udanego urlopu z rodzinką, no i duzo wytrwalosci w dietce, bo przy wloskim jedzeniu ciezko jest dbac o nia, tyle pysznosci:) Do poklikania po urlopie.