Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 13


Dopiero na spokojnie weszłam do domu. Jestem padnięta więc dziś święto ćwiczeń nie będzie!
Zastanawiam się nad koncertem Lany  Del Rey, ostatnio uwielbiam jej słuchać.
Co do mojej diety niby jest ale ostatnio pozwalam sobie na zbyt wiele! Ale obiecuję, że to się zmieni. I teraz już mogę powiedzieć, że na pewno do końca miesiąca nie dobije do 60kg. Ale nie szkodzi w końcu nie chce potem efektu jojo.

ćwiczenia:
100 brzuszków


Ś:
kromka chleba żytniego(90), ser biały typu włoskiego(94), ogórek(81), zielona herbata
:serek (49), jabłko(100), grejpfrut(50)
O:tuńczyk(110), sałatka(50), kasza jaglana(100), zielona herbata,2 ciastka owsiane(86)
K:koktajl truskawkowy(200), 6 migdałów w czekoladzie(100), sałatka(200)
1lwody
razem:1310

 

  • martyna92p

    martyna92p

    17 listopada 2012, 12:25

    do końca miesiąca jeszcze 13dni:) Czyli można 2kg zrzucić :) a dużo ci brakuje?

  • julaa19933

    julaa19933

    17 listopada 2012, 11:23

    do 60 może nie! i dobrze, bo to zdrowiej! ale przecież liczy się każda zmiana! nie wolno się spieszyć, czas i tak upłynie ;) pozdrawiam ;D

  • jooogusia

    jooogusia

    17 listopada 2012, 10:52

    Ładnie przecież dietkujesz :*

  • rzucajacwyzwaniekompleksom

    rzucajacwyzwaniekompleksom

    17 listopada 2012, 09:55

    noo z pewnoscia na koncert warto sie wybrac wiec jezeli masz taka okazje to idz bez zastanowienia! :)