Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
16 dzień


Witajcie Dziewczyny!!!
Dzisiaj się troszkę zepsuła pogoda. Bardzo wieje i nie byłam na rowerku, bo za ciężko by było. Tu gdzie jestem są pagórki, i już sama jazda bez wiatru jest ciężka, a jak jest wiatr to prawie nie możliwa. Ja mieszkam w dolince między dwoma górkami, a więc gdy wieje to tu bardzo się czuje. Postanowiłam pisać tak jak dziewczyny moje menu. Dzisiaj jadłam:

płatki z mlekiem
ziemniaczki z hamburgerem i sałatkę ze świeżej białej kapusty,
jogurt
banan i jabłko

Dzisiaj też zgrzeszyłam, kupiłam sobie takie batoniki z zbóż dla osób co się odchudzają. Jeden batonik ma 80kcal. Zjadłam dwa takie batoniki.

Mój wysiłek to trochę gimnastyki, wole jednak jazdę na rowerze. 
Pracuję przy sparaliżowanym dziadku, muszę go przewinąć itd... Jest bardzo ciężko myślę, że takie prace mogę zaliczyć jako gimnastykę.
  • bycszczuplaa

    bycszczuplaa

    7 marca 2012, 15:10

    Taka praca jest rzeczywiście ciężka...i myślę, że możesz spokojnie to zaliczyć ;) Trzymaj się ciepło ! Powodzenia :)

  • rollercoster

    rollercoster

    7 marca 2012, 10:01

    Faktycznie praca jaką wykonujesz spokojnie może zastąpić ćwiczenia ale jeśli dodatkowo znajdziesz czas na rower czy inne wygibasy to tylko ci wyjdzie na zdrowie.A te batoniki są dobre,zdrowe,mają dużo błonnika no i zawsze to jakaś słodycz a kalorii wcale tak dużo nie mają więc spokojnie można sobie na nie od czasu do czasu pozwolić.

  • lunatyczka58

    lunatyczka58

    7 marca 2012, 09:22

    Twoja praca to ciężka, fizyczna praca, ale na pewno przydałyby się jakieś nawet proste ćwiczenia wzmacniające mięśnie przykręgosłupowe. Rower fajna sprawa, tez uwielbiam, niestety jazda po pewnych nierównościach (np. bruk) odbija się też na kręgosłupie, poczułam to aż za dobrze. No chyba ze trasa gładka jak stół. :) Ja stale zapominam gdzie żyje i jakie tu są drogi. ;) A z tym batonikiem chyba aż tak bardzie nie zgrzeszyłaś? :)

  • Granutka

    Granutka

    6 marca 2012, 23:07

    Hmm...chyba jesz za mało,po prostu mało kalorycznie i dlatego ciągoty na batoniki.Zmień koniecznie jadłospis,nawet się nie obejrzysz jak dopadnie Cię wilczy głód i będzie po "ptokach"Podziwiam za pracę z dala od bliskich...

  • dorotka70

    dorotka70

    6 marca 2012, 22:30

    Dzielna dziewczyna z Ciebie, podziwiam. Taki batonik warto mieć zawsze w torebce - tak na wszelki wypadek.

  • justyna0041

    justyna0041

    6 marca 2012, 22:18

    To jest praca fizyczna. Dodatkowo nieźle może Ci obciążać kręgosłup. Zadbaj o stelaż czyli mięśnie pleców i brzucha. Do rowerka dołóż ćwiczenia na te partie ciała. Tak mi powiedzieli rehabilitanci, bo po 3 ciąży od dźwigania bolał mnie już kręgosłup w krzyżu. Po dłuższej serii ćwiczeń i rozciągania mięśni przeszło :)

  • meya755

    meya755

    6 marca 2012, 22:13

    praca przy osobie leżącej to bardzo ciężka praca,więc na pewno możesz zaliczyć to na poczet ćwiczeń

  • aeroplane

    aeroplane

    6 marca 2012, 22:11

    takie grzechy to nie grzechy :)