Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
17 dzień


Pisałyście, że za mało kalorii zjadam dziennie. Nie sądzę. Wczoraj liczyłam i: 

płatki z mlekiem-158kcal

ziemniaki-213kcal
mięso mielone-261kcal
w surówce:
kapusta-73kcal
jabłko-92kcal
marchew-27kcal
jogurt-58kcal
obiad razem-724kcal

jogurt-175kcal
jabłko-92kcal
2 batoniki-224kcal

dziennie razem zjadłam-1373. Czyli w normie!!!!

Dzisiaj robię porządki, bo jutro wychodzę na wolne, a rodzina jak będzie siedzieć z dziadkiem i będzie sprawdzać w każdym zakątku czy posprzątane. Zaraz idę przejechać się rowerem. Dziadek w łóżeczku to mogę pojeździć. Potem muszę go podnieść i mam dwie pralki ciuchów do prasowania. Wieczorem napiszę moje menu i podliczę kalorie, które dzisiaj spożyłam. Miłego popołudnia!!!
  • Martaa91

    Martaa91

    7 marca 2012, 21:17

    musisz jesc porządniejsze śniadanie, sama mi pisałaś ze malo jem .. a TY? masz kobieto siłę w ciągu dnia? ja po takim słabiutkim snniadanku zaraz bym miała farbę z nosa i bóle głowy :( Jedz wieksze śniadanko, Pozdrawiam Cie cieplutko :)

  • Granutka

    Granutka

    7 marca 2012, 21:16

    Też tak sądzę masz złe proporcje, nie o to chodzi by w danym dniu zaliczyć ileś tam kalorii - ustaw sobie to wszystko w innych proporcjach i koniecznie wyrzuć batoniki(żadne z nich kalorie) to tylko śmieci dla organizmu,który ma zrzucić zbędne kilogramy.Pozdrawiam

  • o.n.a...

    o.n.a...

    7 marca 2012, 21:12

    śledzę TWoje jedzonko i uważam, że jest OK. Ważne, zęby tak się warzywami dopchać, żeby głodnym nie chodzić.

  • lunatyczka58

    lunatyczka58

    7 marca 2012, 21:07

    Ja raczej nie mam zbyt wielkiej wiedzy i tym bardziej doświadczenia,ale ta bardzo duża różnica w ilości kalorii raczej dobra nie jest? Tak jak pisze Dorotka, przerzuć coś do śniadania. Powodzenia! :)

  • dorotka70

    dorotka70

    7 marca 2012, 18:00

    ale dość słabo to wygląda. Jesteś kobietą ciężko pracującą - a śniadanie strasznie marne! Musisz podzielić sobie zdecydowanie inaczej kaloryczność posiłków. Ponad 700 kcal na jeden posiłek to też zdecydowanie za dużo. Przepraszam, że się tak wymądrzam, ale wiedzę teoretyczną mam niezłą, byłam pilną uczennicą. Ja proponuję: 350-200-450-300, albo coś w tych okolicach.

  • bycszczuplaa

    bycszczuplaa

    7 marca 2012, 15:23

    Ja zamiast "robię porządki" to przeczytałam "robię pączki" Dobrze, że mnie wzrok zmylił ;P ;) Trzymaj się, pozdrawiam ;)