Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no i zrobiło się październikowo...


nie mam pojęcia, kiedy minął wrzesień, cały czas mam włączony tryb przestawiania się z wakacji na rok szkolny...w biegu nie zauważyłam nawet że minął już cały miesiąc. Mam nadzieję, że jednak wyjdę na prostą i jakoś wszystko poukładam i ustabilizuje, bo jeszcze chwile i będziemy wpadać w bieganinę przedświąteczną...

waga przez wrzesień spadła o 3kg, szału nie ma, najważniejsze że jest spadek