Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Aktywna Wielkanoc


Plan zrealizowany.

Obiadek rodzinny zaliczony, nie przejadlam sie, nie zjadlam deseru, nic a nic slodkiego:))

Sama nie moge w to uwierzyc.

Co jest najlepsze po obiedzie i rodzinnym spotkaniu zdecydowalam sie na:


I kolejne 5 km za mna.

Zeby tego bylo malo:


45 min hula hop.

Pozdrawiam i zapraszam na podsumowanie tygodnia:))


Czasami ciesze sie, ze nie mamnie teraz w Polsce, bo gorzej bylo by mi przetrwac Swieta na diecie.....


  • ewelka16

    ewelka16

    1 kwietnia 2013, 15:31

    A ja sobie w Wielkanoc odpuściłam ćwiczenia i odespałam całe szaleństwo przedświąteczne

  • mona26r1

    mona26r1

    1 kwietnia 2013, 11:09

    Mmm ćwiczonka w święta? Rewelacja :)

  • robimyjointy

    robimyjointy

    31 marca 2013, 17:28

    Gratuluję! ;) . Ja też nie zjadłam nic słodkiego, lekkie śniadanie i obiad, a później dużo ruchu. :) . Powodzenia! :)

  • cancri

    cancri

    31 marca 2013, 17:04

    No i super :-)