Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek


I już wtorek-drugi dzień urlopu, a ja nic nie zrobiłam, miałam sprzątać, prać, wybrać się do dentysty, okulisty, urzędu skarbowego.......siedzę w domu i nic nie robię, popołudniami śpię, oj taka jakaś jakaś jestem zmęczona. A co do dietki-nie jest już taka rewelacja, wczoraj zjadłam drożdżówkę-średniej ilości, taką z kruszonką, lukrem, ciasto ala francuskie, co jak co pyszna była, raz na tydzień do kawki sobie pozwolę.
A jeszcze pochwalę się dziś ćwiczyłam-0,5 godz, jutro postaram się już godz. 


  • katinka75

    katinka75

    15 stycznia 2014, 13:16

    skąd ja to znam...miałam zrobić to, tamto, a w końcu nic nie zrobiłam:D

  • walsieziomek

    walsieziomek

    14 stycznia 2014, 20:08

    powodzenia ;)

  • mama_kubusia

    mama_kubusia

    14 stycznia 2014, 19:59

    Kochana glowa do góry :) Urlop jest po to.by odpoczywac :)