Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zajadania c.d.


właśnie tak ostatni tydzień wyglądał, zajadałam wszystkie smutki, problemy, itp. (a było tego trochę) wszystkim co mogłam głównie słodyczami, jestem napuchnięta, brzuchol mam jak opona od tira........problemów nie ubyło a kg przybyło........do Świąt 4 tygodnie i muszę się ogarnąć zarówno pod względem jedzenia i ćwiczeń, co do ćwiczeń w ubiegłym tygodniu ćwiczyłam 2 razy po pół godziny, mało....... ale z drugiej strony dobre i to, planuję jutro wejść na szklaną.......zobaczyć ile przybyło, może to też ta mi kopa..............nie ma co się nad sobą rozczulać trzeba działać, mam nadzieję, że za tydzień pochwalę się w końcu spadkiem, trzymajcie kciuki8)

  • saga86

    saga86

    29 listopada 2015, 19:08

    Przypomnij sobie ile masz już za sobą ile już osiągnęłaś i wróć do diety, nie marnuj tej 7 ja tak marzę 0 7 z przodu a Ty ją masz i nie wypuszczaj :) trzymam kciuki za Ciebie :)

    • renia2014

      renia2014

      29 listopada 2015, 19:28

      dzięki.....wiem, że już dużo osiągnęłam i nie chcę tego zmarnować, baaaaa chcę jeszcze zrzucić co nieco..........trzymam mocno kciuki za Twoją 7, już ją masz na wyciągnięcie ręki:)

  • Agnes2602

    Agnes2602

    29 listopada 2015, 18:30

    Powodzenia,u mnie też jedzeniowo różnie.Ja od jutra się poprawiam!

    • renia2014

      renia2014

      29 listopada 2015, 19:25

      ja też od jutra.............trzymam mocno kciuki:)

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    29 listopada 2015, 17:05

    Powodzenia. Może adwent jakoś na Ciebie zadziała? Trzymaj się ciepło

    • renia2014

      renia2014

      29 listopada 2015, 19:24

      też tak pomyślałam, że adwent to dobry czas na powrót do diety......dzięki, pozdrawiam:)