Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Życie


Nigdy nie pomyślałam że można się tak wciągnąć w życie vitalijek a teraz to cały czas czytam wasze wpisy dobrze że jesteście. Dziękuję. 

  • Majadroz

    Majadroz

    6 marca 2017, 08:54

    Ważne, żeby się wzajemnie wspierać. Ci, którzy nie mają naszego problemu, nie potrafią nas zrozumieć.

  • BurAneta

    BurAneta

    5 marca 2017, 20:42

    Cos w tym jest... bo wsxyscy jestesmy tacy sami, mamy podobne problemy i walczymy z jednym wrogiem - nadwagą!

  • aenne

    aenne

    5 marca 2017, 19:33

    Vitalia wciąga po pewnym czasie masz znajomych do których się przywiązujesz.

  • Aysiye

    Aysiye

    5 marca 2017, 17:46

    To prawda, vitalia wciąga, na szczęście pozytywnie.

  • anushka81

    anushka81

    5 marca 2017, 17:16

    zgadza się , vitalia wciąga, nawet jak piszę tylko co tydzień, to codziennie czytam co u znajomych :)

  • Beata465

    Beata465

    5 marca 2017, 12:56

    Wzajemnie :D

  • Happy_SlimMommy

    Happy_SlimMommy

    5 marca 2017, 12:08

    Fakt a ile motywacji można wyciągnąć :))

  • CookiesCake

    CookiesCake

    5 marca 2017, 10:38

    Ja też uwielbiam czytać inne pamiętniki, dają mi mnóstwo energii na każdy kolejny dzień :D Wiem, że nie mogę też zawieść bo mnie też Vitalianki śledzą, a przecież wstyd byłoby się poddać :D

  • Merry

    Merry

    5 marca 2017, 07:42

    A w brew pozorom jak to motywuje :D

  • grzymalka2016

    grzymalka2016

    5 marca 2017, 07:24

    Wciąga i to bardzo. Mój mąż to czasami już narzeka, że tylko w vitaliji siedzę, ale nie mogę się powstrzymać. :-)

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    5 marca 2017, 03:43

    Wciaga to czytanie i motywuje... jak sie ma kryzys i ma sie ochote w diabły rzucic dietę, to wystarczy zajrzec na vitalie i znow się dochodzi do wniosku że jednak warto schudnąć...

  • Ajcila2106

    Ajcila2106

    5 marca 2017, 00:24

    Ha ha ha....do łóżka...mąż czeka;) Jutro poczytasz:)