Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ech...


Jestem troszkę zdezorientowana... jedzenie pyszne, czuję się najedzona i nawet ohydny burak smakował mi wyśmienicie. :-)

Nie spodziewałam się, że największe trudności będę miała z pamięcią...Macie jakieś tricki na to,żeby pamiętać o piciu odpowiedniej ilości wody i w dodatku jeszcze przez cały dzień?... Czy to tylko ja jestem taka zalatana?...