mam nadzieję, że zawitała na dobre! pogoda tak piękna, że już umówiłyśmy się z koleżanką na spacer z wózkami :)
waga znowu drgnęła w dół, do I celu zostało caluśkie 3kg. nadal spisuje wszystko, co zjem, ograniczam się max do 2000kcal. w planach zakup hula-hop... tylko, czy ja będę umiała się z tym kółkiem obchodzić?! póki co muszę jednak odświeżyć nieco garderobę, a właściwie to szufladę z bielizną. same gacie ciążowe i zjechane staniki do karmienia, aż wstyd. pora już się ogarnąć z tej ciążowej drzemki i zadbać o bycie kobietą. na allegro tyle cudeniek do nabycie, moje naprędce nabyte białe nijakie nawet się nie umywają do tych z koronkami, kolorowych, we wzorki i z kokardeczkami. istne cuda! nawet mężowi błysnęło oko na widok takich staników :) a to tylko cycniki do karmienia hehe :)
ok, lecimy się szykować do wielkiego spaceraaaa!~!!!!!
martita512
2 marca 2012, 10:51no to czas na zakupki;) udanego spacerku i pięknie chudniesz;) super!
pres.de.trente
1 marca 2012, 21:16Dziękuję Ci bardzo bardzo bardzo za życzenia - niech się spełnią! :) :*:*:*
pres.de.trente
1 marca 2012, 14:19No i wiosnę mieliśmy "jednodniową" :) Dziś bardziej jesiennie, ale liczę na jej rychły powrót! Co do bielizny - mimo, że ja nie jestem po porodzie, to moja również woła o pomstę do nieba, ale póki co poczekam na spadek jeszcze kilku kilogramów, żeby ta bielizna sensownie na mnie wyglądała. Zrobiłam całkowitą selekcję ubrań i właśnie bieliznę jako jedyną pozostawiłam bez jej redukcji. Najpierw redukcja wagi:) Pozdrawiam serdecznie!
Giannabdg
1 marca 2012, 10:45ja się nie umiem obchodzić z hula hopem, od razu mi spada :P
hugebelly
29 lutego 2012, 11:51haha, świetny wpis :) ale rzeczywiście, teraz są takie ładne komplety albo nawet same majtki i staniki, że mimo iż mi nie trzeba, to co rusz kupuję nowe. A Ty w dodatku masz dla kogo się odstroić, więc kupuj i nie patrz na cenę :) Jak Cię mąż zobaczy, to zapomni o rachunkach. czemu w całej Polsce świeci słoneczko, tylko u mnie śnieg? :D