po raz kolejny postanowiłam wziąć się za siebie,bo po tej sesji troszke mi psychika siadła, a w domku wcinam wszystko co mam pod ręką a że ręce mam długie no to wiadomo;p w piatek mam jeszcze jedno zaliczenie, a od czwartku ruszam na praktyki, bedzie to niezla walka bo ludzie zbyt sympatyczni nie są, ale z drugiej strony co mnie to obchodzi skoro ja mogę kontrolować tylko siebie???no cóż;) powinnam wreszcie wziąć się w garść i żyć pełnią zycia bo ostatnio tylko bujam w obłokach co na dłuzszą mete dobre nie jest...po tym jak w sobote wypieliłam z chwastów dwie alejki mięśnie bolą mnie do dziś, ale żebym się opaliła to nie powiem;p bieganie zaczynam powolutku, muszę sobie jakieś lepsze buciki do tego sprawić;) fajna jest ta moja wieś tu można się porządnie wyciszyć i zebrać myśli;) no dobra to na tyle zmykam;)
dior1
11 lipca 2010, 23:20czytałam, że stosowałaś dietę strażników wagi.... nie moge znaleźć na vitalii żadnego forum, pomożesz?