w pracy było fajne, nawet głowa mi nie pękała, stwierdziłam, że jak się tak mega nie stresuję to wszystko szybko ogarniam, jutro idę na drugą zmianę,więc pewnie będą nowe rzeczy;)
pasek uaktualniłam, wczoraj poćwiczyłam na steperze, dziś będzie tak samo, jem bardzo przyzwoicie i staż się do tego przyczynia, na pewno czuję się zdrowsza i lżejsza i pyszczek też już mam mniejszy;) heh uważajcie faceci za te niecałe 7 kg, będę pokusą nie do odparcia ;p
MajowaStokrotka
4 października 2011, 21:11Super!:)No to teraz zaczniesz czarować klientów w aptece:)