Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
relacja z imprezki :)


To jak pisałam zdam relacje z sobotniej imprezy ,to tak wybawiłam się i wytańczyłam wróciłam ok. 4 na nic do jedzenia nie poszliśmy tylko od razu do domku i tam też nic nie zjadłam tylko szłam od razu spać  Przed imprezką w domu wypiłam 2 kieliszki wódki popijałam sokiem grejpfrutowym: na imprezce wypiłam 3 drinki z sokiem ,3 kieliszki kamikadze i 2 szklanki wody mineralnej 
A rano przed imprezą zrobiłam trening by wieczorem zaszaleć :
50 minut cardio
Tiffany boczki, 10 min
Mel B Abs 10 min
Rozciąganie 10 min 

Dawno nie byłam na imprezce i tego mi brakowało. Chociaż rano wstałam z bólem głowy to nie byłą kac tylko przez papierosy bo dość często paliłam 
Pozdrawiam was kochane i miłego popołudnia niedzielnego :)
  • samotnicaaa

    samotnicaaa

    12 marca 2014, 11:52

    Mnie tez zawsze pomfajkach glowa bolala.

  • inesa75

    inesa75

    11 marca 2014, 14:49

    fajki to najgorsze co może być,pozdrawiam :)

  • annajoanna3

    annajoanna3

    9 marca 2014, 22:41

    Super oby tak edalej:) fajnie ze wytrzymalas bez objadania na imprezie ...no i po:) pozdrawiam

  • MagdalenazWenus

    MagdalenazWenus

    9 marca 2014, 19:30

    wow,pelna kontrola,szacuneczek

  • Koko.Loko

    Koko.Loko

    9 marca 2014, 19:06

    Podziwiam, naprawdę :) Mi się włącza ssanie odrzutowe po imprezach ;)

  • Meg73

    Meg73

    9 marca 2014, 18:33

    Super że imprezka się udała. Trzeba czasami odreagować bo inaczej można zwariować.

  • Rogalik89D

    Rogalik89D

    9 marca 2014, 18:20

    też się tego bałam,że będzie mega pakman ale dałam radę :)

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    9 marca 2014, 17:54

    Jak już przeczytałam tytuł wpisu to sobie myslę oj pewnie wpadły ciacha, ciasteczka, sałatki itp a tu proszę pięknie i wzorowo:)

  • live.more.enjoy

    live.more.enjoy

    9 marca 2014, 17:11

    ostatnio byłam na koncercie i tez miałam boł głowy okropny i tez mysle ze to przez fajki juz nie wspomne o tym jak mnie suszylo ;d