Jutro mam tak naprawdę pierwsze ważenie, bo ostatnio w piatek nikogo nie interesowalo ile waze. Wpisalam wage w zakladce "pomiary i wykresy", ale zmienil mi sie tylko paseczek. Dietetyczka nie prosila o wage. Zreszta nic dziwnego, skoro zaczelam dzien wczesniej.
Co do jutzrejszego wazenia to mam pewne obawy. Powinnam wazyc 62,4 kg. Wczoraj bylam bardzo uradowana, bo na wadze wyskoczylo 61,9 wiec pomyslalam, ze w piatek bede miala maly zapasik. A dzisiaj niemila niespodzianka. Staje na ta france, a ona mi pokazuje 62,8 ????? heloooo, o co kaman????? Prawie kilogram wiecej ????? Jakies to dziwne? Dodam jeszcze, że trzymam diete normalnie, bez wpadek.
Zastanawialam sie nad tym i pomyslalm, ze to moze jajeczkowanie temu winne, ale czy az kilogram do przodu??? Czy to mozliwe??? I jeszcze co z jutrzejszym wazeniem??? Czy to wroci do normy??? czy moze juz tak zostanie????
MASAKRA jakas!!!!!
Oleeenkaaa
22 marca 2012, 12:14Zawsze przed miesiączką organizm zatrzymuje wodę stąd pewnie dodatkowe kilogramy! ;) Po rozpoczęciu miesiączki znikną :) Pozdrawiam i trzymam kciuki :*