Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
deszczowy weekend


deszczowy weekend za mną...:/ a miało być tak pięknie, miało być rowerowo a tu nic z tego. Baaa to nie był deszcz to była jedna wielka ulewa przez dwa dni, więc nawet nie biegałam...

 

jedynie ćwiczenia...< heh mój mąż bacznie mi się przyglądał i pytał "ciekawe jak długo wytrzymasz" > pffffff pogadamy jak wyskoczę latem na plażę :D

 

weekend minął leniwie ale jestem zadowolona, bo... 1. Nie objadałam się słodyczami i nic nie podjadałam w ciągu dnia; 2. Nie skusiłam się na nic w McDonaldzie, jedynie mała kawka ( którą uwielbiam :P); 3.Mimo ulewy namówiłam mojego mężusia na spacer.

Takie małe podsumowanie mojego weekendu...

 

  • agatowo

    agatowo

    29 kwietnia 2013, 12:20

    Weekend u mnie też był pogodowo nieciekawy, ale ważne, że zrobiłaś coś dla siebie. ;-)

  • Lajla.

    Lajla.

    29 kwietnia 2013, 11:52

    Weekend był iście jesienny, na szczęście u mnie dziś już lepiej.