Teraz moim celem będzie dbanie o siebie w ciazy teraz nadszedł ten moment chcemy z mężem drugie dziecko ale boję się że znowu będę wyglądała jak smok. Proszę was o radę jak dbac o dietę w ciazy i co z ćwiczeniami proszę o cenne rady
Znajomi (26)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 2168 |
Komentarzy: | 15 |
Założony: | 10 lutego 2015 |
Ostatni wpis: | 31 sierpnia 2015 |
Teraz moim celem będzie dbanie o siebie w ciazy teraz nadszedł ten moment chcemy z mężem drugie dziecko ale boję się że znowu będę wyglądała jak smok. Proszę was o radę jak dbac o dietę w ciazy i co z ćwiczeniami proszę o cenne rady
Tak przez ten cały czas nic nie robiłam, chociaż codziennie mówiłam żebyście biorę za siebie.
Jedyne co się zmieniło to waga niestety i aktualna to 82
czesc
Co sądzicie o tych ćwiczeniach? Czy faktycznie przynoszą efekt? Jakie efekty są u Was? Pytam ponieważ mój problem to tłuste uda nie są umiesnione tylko tłuste co powinnam ćwiczyć żeby ten tłuszczyk znikł?
czesc
Codziennie czytam wasze wpisy chociaż bardzo rzadko pisze. Efektami się nie chwałę bo odpuściłam sobie wszystko i dopiero od niedawna zaczęłam przestawiać sobie wszystko w głowie. Aktualna waga to 80 kg . Nie mam diety jem porostu mniej i z głową i staram się codziennie ćwiczyć na hula hop i maszeruje. Po takim szybkim marszu czuje się świetnie moja trasa aktualna nie jest długa wczoraj przeszłam 3.5 km i szłam aż 40 min. Jak jest u was w jakim czasie i ile km potraficie przejść? Zmotywujcie mnie kobiety
witajcie
Mam do Was pytanie a mianowicie do osób które schudly głównie dużo chodząc, maszerujac I jakie są efekty i po jakim czasie je zauważyliście. Pozdrawiam
Niby lubię święta ale z drugiej strony nie, tyle pyszności każdy przygotowuje że ciężko sobie odmówić, pożarem ciężko się powstrzymać .dzisiaj czuje się bardzo ciężko za dużo tego dobrego a najgorsze jest to że tyle rzeczy zostało i co mam to wyrzucić? Nie wiem kto to wszystko zje. Ja dowiedziałam się wczoraj ze we wrześniu będzie okazja żeby pokazać się hmmm w całkiem nowym wydaniu i to jest w pewnym sensie moja motywacja.
Nie wiem co się ze mną dzieje mam starszego doła,nie mam na nic siły ani ochoty, siedzenie w domu bardzo mnie przygnębienia, siedzenie z dzieckiem w domu jest fajne ale męczące... Nie mam pomysłu na siebie i na swoje życie coś bym chciała zmienić ale nie wiem od czego zacząć jak się ogarnąć... Dawno nie pisałam nic bo moja dietę szlak trafil, na wadze jest już 82 kg płakać mi się chCe. Nie mam na kogo liczyć nie mam wsparcia nawet w mężu nie mam nawet komu zostawić dziecka żeby poświęcić sobie odrobinę czasu. A co do świąt kompletnie nie czuję jak by miały być święta :-/
hej
hejka właśnie założyłam tu konto, często zaglądam tu żeby poczytać ciekawe wpisy i wtedy myślę sobie ze chyba nadszedł czas żebym i ja sprobowala zalozyc konto moc się wyzalić bądź pochwalić. Tak że witam wszystkich i również mam nadzieje ze będziecie mnie wspierać w trudnych chwilach.
Jestem na diecie przygotowanej przez dietetyka, wszystko szło pięknie w listopadzie spadek wagi i cm rewelacja ale nadszedł miesiąc świat lenuchowania i trochę zaprzestałam się stosować do diety mniej ćwiczyłam i tak sobie trochę wracam na złe tory ale dzisiaj rano mowie nie!!!! jem to co mam w diecie i dzisiejszy Dzień był ogólnie ok.
Tak że znowu zaczynam walczyć
Dodam że ćwiczyłam 25 minut na hula hopie i lutym jest dla mnie miesiącem wyzwanie hula hop cwicze na nim min 20 do 30 min dziennie.