No hej :D
To mój pierwszy wpis tutaj i nie wiem za bardzo jak napisać, ale dobra, spontanicznie!
Jeszcze jakiś rok temu ważyłam ok 70 kg, miałam wtedy 1.78m wzrostu.
I niby waga nie była jakaś wysoka jak na ten wzrost, ale jak dla mnie za wysoka, nie czułam się dobrze.
Teraz mam 1.80 wzrostu i ważę 63 kg :D
Nie widać niewiadomo jakiej różnicy w posturze od zeszłego roku, ale jest trochę lepiej.
Napisałam, że chcę ważyć 60 kg, bo to było najmniej ile mogłam wpisać, ale prawda jest taka, że chciałabym ważyć 56 kg. :D
Wtedy będzie to wyglądało odpowiednio.
Lubie swój brzuch i tak naprawde odchudzam się tylko po to, aby wyszczuplić i wysmuklić nogi, bo to one są moją zmorą. Są nieproporcjonalne do talii, a jej nie mam zamiaru poszerzać :P
Moje obecne wymiary to: talia-62, biodra-97, udo-56, łydka-37 (w cm)
Chciałabym, aby w efekcie końcowym było: talia-59, biodra-88, udo-47, łydka-32
Nie wiem, czy to możliwe, ale jest to moje marzenie. Nie będzie to anoreksja bo ja wcale nie jestem przy obecnej wadze specjalnym chudzielcem.
Jasne, mogłabym odchudzać się "w samotności" po cichutku, ale miałam samozaparcie i wewnętrzną motywację, ale się wypaliła, chyba od tego, że nikt wokół mnie nie chce mnie wspierać w trzymaniu zdrowej diety (a nie żarciu takiej ilości słodyczy i fast foodu jak obecnie...), ani nikt nie chce ze mną ćwiczyć, dlatego właśnie tu jestem.
Bardzo was proszę o wsparcie, motywację i oczekiwania!
Ja jestem taką osobą, że muszę być kontrolowana i potrzebuję dyscypliny, a nie rozpieszczania.
Roxilla
1 czerwca 2014, 21:51no ja wiem, że to troche mało, może nawet nie będę dążyć do tej konkretnie wagi jak już zobaczę, że wyglądam tak, jak chcę wyglądać, ale narazie to jestem stosunkowo obszerna jak na tę wagę niestety (bo w sumie to waga wagą a liczą się wymiary i wizualny odbiór przecież) :) Ps. na Twoim profilowym: Cudowna figuraaa!