Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jeszcze troche niedopowiedziałam


Cześć znów :D
Jeszcze tylko dopowiem, że cztery dni temu rozpoczęłam dwa programy treningowe (jednocześnie dlatego, że jeden to dziecięć trzydniowych serii z czego w pierszy dzień 10 minut, w drugi 8, a w trzeci nic, więc za słaby sam w sobie).
Obydwa są treningami na pośladki, uda i kaloryferek :D
Zrobiłam zdjęcia przed rozpoczęciem ćwiczeń i zrobię po, żeby zobaczyć efekty jak na dłoni! 
Nie mogę się doczekać końcowych rezultatów, bo szczątkowe już zauważam :>
Oczywiście mam świadomość, że bez diety nic nie zdziałam (jedząc pączki, ciastka i ciasta, chipsy, smażone potrawy itp), więc w tym momencie oficjalnie obiecuję NIE JEŚĆ SŁODYCZY (poza gorzką czekoladą w razie sytuacji kryzysowej :P), NIE JEŚĆ FAST FOODU (w tym smażonych domowych potraw), NIE JEŚĆ SŁONYCH PRZEKĄSEK I NA KONIEC NAJTRUDNIEJSZE: NIE JEŚĆ JASNEGO PIECZYWA!
Będę tu co jakiś czas zaglądać i relacjonować Wam moje poczynania, wiem, że nie będzie łatwo, szczególnie z tym ostatnim, bo jestem maniaczką mięciutkiego świerzego chleba z chrupiącą skórką, pachnącego jeszcze piekarnią!!!!, ale dam radę, jeśli mnie wesprzecie! :)

  • Roxilla

    Roxilla

    1 czerwca 2014, 15:05

    No u mnie to nie polega na tym, że uważam, że jest bardziej kaloryczne (bo nie jest), ale jak zaczne je jeść np z nutellą czy nawet samym masłem to potrafię zjeść cały BOCHENEK na raz :P Jakbym umiała zjeść jedną kromkę, dwie czy nawet trzy i przestać to nie byłoby problemu :D