ze dwa tygodnie nie pisałam bo sesja, sesja...ale wlaśnie wróciłam po ostatnim egzaminie. Wyniki 27(!) lutego.
Odchudzanie przez sesje...hmmm....lekko zaniedbane. Jutro idę sobie kupić nowy karnet na gimnastykę:)
ze dwa tygodnie nie pisałam bo sesja, sesja...ale wlaśnie wróciłam po ostatnim egzaminie. Wyniki 27(!) lutego.
Odchudzanie przez sesje...hmmm....lekko zaniedbane. Jutro idę sobie kupić nowy karnet na gimnastykę:)
kawuka
9 lutego 2007, 19:42już się zaczynałam zastanawiać, czy nadszedł ten dzień w którym waga pokazała 64kg i ze wstydu ;-) nam uciekłaś! trzymam kciuki za dobre wyniki.
kasiatatry
8 lutego 2007, 12:17za dobre wyniki sesji :) ja poki co jeszcze mam luz, bo mam sesje przesunietą na marzec :) ale niestety mam tyle zaległosci, że musze sie brac do roboty, bo sie nie wyrobie. powodzenia w dietkowaniu. Buziaki :* aha i jestesmy tego samego wzrostu :) jeszcze napisze ze na uw studiujesz ;)