Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tydzień trzeci


Jest 20 dzień diety, a 8 według nowego podejścia. Trening poranny nie wypalił, zamiast tego szykuję się na wieczorny, a w zasadzie nocny. Korytka z jedzeniem przygotowane - nic tylko się trzymać:)

Spadek wagi odnotowany, ale wciąż walczę o powrót do poziomu sprzed pierwszego odchudzania. Oby udało się to we wrześniu.

Humor dopisuje:)

  • rozkojarzona

    rozkojarzona

    9 września 2015, 20:24

    Dziękuję:)

  • angelisia69

    angelisia69

    8 września 2015, 13:38

    skoro wszystko zaplanowane to musi sie udac ;-) Powodzonka