Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem tłuścioch - Dzień 200


Byłam dziś na teście wytrzymałościowym w moim fitness klubie. Jak powiedzialam babce co mnie mierzyła i ważyła, że nie miałam przerwy w uprawianiu sportu bo nigdy żadnego nie upawiałam to była bardzo zdziwiona. Oceniono, że kondycje mam dobrą ale poziom tkanki tłuszcowej zastraszająco wysoki (31% - a powinnam chyba 21), BMI też powinno być lepsze biorąc pod uwagę wiek. W piątek zgłoszę się do trenera na opracowanie indywidualnego planu ćwiczeń. Ale będzie zabawa:)))
  • ziabcia

    ziabcia

    29 listopada 2006, 22:21

    do tłuściocha t oCi DALEKO a indywidualny tok ćwiczeń to super pomysł