Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
70 - Waga lekko w dół.

Zważyłam się dzisiaj, bo jutro prawdopodobnie, jedziemy na krokusy do Doliny Chochołowskiej  
Niestety jeszcze nie wiem na 100% bo się wysypało:
- praca M - ma jakiś ważny odbiór czegośtam na budowie i jako 'Ten W Białym Kasku' powinien być na tym odbiorze...
- prognoza pogody jest nieciekawa. Sprawdzałam na kilku portalach i tylko na 'pogodynce' jest jedynie zachmurzenie - wg pozostałych ma lać.
Także nie wiadomo- oby się udało i było fajnie :)

Ok, wracając do wagi: wreszcie drgnęła. Dzisiaj zatrzymała się na 83,0kg a nawet chwilunie mnie zwodziła cyfrą 82,9kg. Wg mojej rozpiski miesięcznej mam jakieś dwa tygodnie poślizgu no ale cóż. Sama sobie jestem winna bo święta trwały u mnie 2 tygodnie a nie 2 dni :)

Wczoraj wykazałam się dużym bohaterstwem bo wieczorem poszliśmy do Aldika i M wziął 3 świeże i ciepłe jeszcze ciabatty. Moje ulubione do tego. Uryzłam od niego kawałeczek posmarowanej pasztetem drobiowym i aż mi się nogi ugięły takie to było niebo w gębie ( nawet teraz na wspomnienie wyskakuje mi w pysku efekt Psa Pawłowa). Ale gdzie to bohaterstwo pytacie? A tu, że oprócz tego jednego małego bajsa więcej nie zjadłam :)
Pewnie za to była dzisiaj ta nagroda na wadze :)
Tak sobie teraz ( pisząc to ) pomyślałam, że to może dzięki ślinotokowi ubyło mi tyle wody, że taki ładny spadek odnotowałam 
No cóż liczy się efekt - a efekt jest taki że mam już za sobą 18kg a przed sobą również 18 kg czyli połowa drogi 
Odchudzanie zaczęłam w czerwcu zeszłego roku więc ehmm... szału nie ma. Ale jakby wliczyć ilość 'przerw technologicznych' nie ma się co dziwić, że idzie mi to tak wolno 
Mam nadzieję, że kolejne 18kg nie zajmie mi kolejnego roku... Proszę, proszę, proszę, proszę!
Życzę wszystkim miłego dnia 
______________
waga: 83,0kg
  • nigraja

    nigraja

    19 kwietnia 2013, 12:24

    Gratuluję

  • Mileczna

    Mileczna

    19 kwietnia 2013, 11:16

    Cudownie słyszeć o sukcesach!!!!!!! Gratuluję gratuluję!!! Do końca roku juz bedziemy obie mieć z przodu "6" i pełna wymiane garderoby :))) Mam nadzieje ,że pogoda sie udała!

  • kaska2112

    kaska2112

    18 kwietnia 2013, 16:05

    No I super, czyli czekaj... Wazysz 83, wiec wazylas... Setunie! O kuuurde, to jestes znajomita! Przeciez nie wazne, ile czasu nam to zajmie, wazne, ze w koncu osiagamy swoje cele!:)))

  • KPe007

    KPe007

    18 kwietnia 2013, 13:07

    powodzenia i wytrwalosci:-)